Category Archives: Czym jest dla mnie..

Małe podsumowanie i plany

Już poniedziałek  a do mnie dopiero  zaczyna docierać, że przede mną dwa miesiące wolnego.

Jak podsumuję ten rok szkolny? Nie powiem…ciekawie było w szkole i po za dużo się zmieniło.. ale w gruncie rzeczy uważam go za bardzo, bardzo udany co mogę potwierdzić chociażby tym zdjęciem.

13514321_1141118449272718_1581971257_n

Po za tym okazało się, że moje do pewnego czasu tylko koleżanki z klasy, z którymi prawie nie rozmawiałam są najlepszymi osobami jakie mogłam sobie wyobrazić nie tylko do współpracy ale i …a przede wszystkim do rozmów, śmiechu i płaczu.. najcudowniejsze moje dwie. I teraz już jesteśmy rozpoznawalne jako jedno… po prostu Święta Trójca.

PSX_20160624_113435

A plany jeju.. wszystko ale to wszystko się będzie działo! A przynajmniej tak się zapowiada.. więc plany, a raczej to do czego dojdzie będę tutaj dokumentowała..a tym czasem życzcie mi powodzenia, żebym w końcu wróciła do systematycznego pisania.

Saluto, cześć i udanych wakacji!

Podaruj życie – masz to we krwi!

1 czerwca w powiecie po raz kolejny obchodzony był „Dzień Dawcy”

Wydaje mi się, że nie ma konieczności wyjaśniania sensu tego dnia, po prostu można było zapisać się do rejestru dawców szpiku lub oddać krew w specjalnie przygotowanym do  tego miejscu.

Nie mam zamiaru namawiać nikogo do tego by został dawcą, to indywidualna sprawa..decyzja każdego z nas, ale jeśli masz wątpliwości to zapraszam do obejrzenia przygotowanego przeze mnie i moje koleżanki, krótkiego spotu dotyczącego właśnie  krwiodawstwa.

Pełnoletnia Katarzyna

Są momenty, dla których warto żyć.

Piszę pierwszy raz jako już pełnoletnia osoba. I właśnie to spowodowało, że wpis jest dopiero dzisiaj a nie jak zawsze w piątek.
I co? I mogę powiedzieć tyle, że mam najwspanialszych na świecie przyjaciół. Wspaniali pokazali mi to samą swoją obecnością, cudowną atmosferą i nawet tym

 

i pasami, które bili w miarę swojej miłości do mnie.. a teraz nie za bardzo mogę siedzieć. Ich wspaniałe życzenia, doskonale dobrane dla mnie prezenty… po prostu ta osiemnasta (w sumie już 3 z nimi) była czasem kiedy udowodnili mi jak bardzo się znamy, wspieramy i jak ciężko było by bez nas nawzajem.

A teraz wiem jedno, bez nich nic nie było by takie samo, takie kolorowe, piękne…

Po za tym tak cudownie się czułam słysząc słowa „tylko się nie zmieniaj” takie proste zdanie a tak bardzo cieszy.. Cieszy fakt tego, że ktoś szanuje Cię za to kim jesteś, lubi w całej okazałości.. Cudownie mieć świadomość, że możesz być przy kimś sobą.. nikogo nie musieć udawać..

A tutaj troszkę zdjęć:

film od Eli

 

Przyjaciele

„Miłość jak dzwon, po prostu się urywa
Wytrzyma przyjaźń bo zwyczajnie jest prawdziwa”

Przyjaźń, słowo które każdy z nas zna tak doskonale… jednak co to jest ta cała „przyjaźń”, kim jest „przyjaciel”?
Zadałam to pytanie kilku osobom, oto odpowiedzi:
„Każdy z nas potrzebuje przyjaciela , nie musi on być codziennie ale żeby rozłąka nic nie zmieniała . Prawdziwy przyjaciel powinien być kiedy tylko go potrzebujemy, wesprzeć , pomoc, doradzić .. I kochać za wszystko mimo wad”~Ola
Natomiast Paulina napisała mi tak:
Przyjaźń: „Nie trzeba o nią walczyć ,żadna kłótnia jej nie zniszczy. Jeżeli jest prawdziwa przetrwa wszystko”
Przyjaciel: „Widzi gdy coś jest nie tak. Jest zawsze gdy go potrzebuję, broni jak siostrę i ufa jak nikt inny. Wie o mnie wszystko”
Oczywiście, żeby nie było mam też coś od chłopaka, Patryk na pytanie o to kim jest przyjaciel odpowiedział tak:
„Przyjaciel to bliska ci osoba której możesz powiedzieć wszystko,wyżalić się, powiedzieć o swoich problemach itp itd..”

coś do posłuchania..

A dla mnie? No właśnie.. dla mnie przyjaciel to ktoś kto nie tylko pocieszy i wesprze, ale ten kto przywali w łeb i powie co myśli jeśli nie spodoba mu się nasze zachowanie, decyzje. Tak! Dokładnie tak, przyjaźń to nie tylko czułe słówka, przytakiwanie i pocieszanie.. To masa przykrych rozmów i kłótni pomimo których ta druga osoba i tak jest przy nas..
Według mnie najpiękniejszą rzeczą, która może się wydarzyć pomiędzy dwoma osobami jest czas kiedy zaciera się pewna granica i przyjaciel staje się częścią rodziny.. Kiedy przyjaciółka staje się siostrą a przyjaciel nadopiekuńczym bratem.

Przy okazji pragnę podziękować pewnej Pani, która prawdopodobnie nieświadomie podrzuciła mi pomysł na temat tego wpisu. Dziękuję Ci za to, że już tyle lat ze mną wytrzymujesz, że mnie wysłuchujesz , że wspierasz, że dajesz siłę do kolejnych działań, że po prostu jesteś i w ogóle za wszystko! Może mało kiedy to mówię, ale jesteś dla mnie bardzo ważna, kocham Cię żarłoku! ♥

167089151PrzyjaźńPrzyjaźń1DSC_0707